Podobno czyszczenie powierzchni płaskich wpływa dobroczynnie na samopoczucie. Na moje zdecydowanie tak, bo dziś po raz pierwszy nie chciało mi się rwać włosów z głowy patrząc na swoje M2 i ochoczo szorowałam podłogi. Wnętrze w końcu zaczyna przypominać dom, a nie gruzowisko. Jeszcze chwila i Dakota będzie mogła rozkładać swoje klamoty ;)
|
Moje ukochane miejsce w mieszkaniu. Wszystko jest doskonałe. Mam łezkę w oku z radości. Lampy jeszcze trzeba zawiesić porządnie i będzie cacy. |
|
Się uszczelni, się doszlifuje, się krawędzie wyfuguje... Szafka dojdzie, prysznic, wieszaczki, akcesoria, czyli w zasadzie w ogóle nie gotowe, ale chociaż czysto. |
|
Welcome, welcome! |
|
Domek dla lodóweczki. |
|
Szary kwadrat <3 |